Jak spowolnić postęp tej śmiertelnej choroby?

Na tę chorobę medycyna wciąż nie znalazła lekarstwa. Stopniowo powoduje ona pogorszenie stanu wszystkich układów organizmu, upośledza jego funkcjonowanie, aż w końcu powoduje śmierć.

Zła wiadomość jest taka, że już na nią chorujesz.
Dobra – że możesz zrobić dużo, aby spowolnić jej postęp.

Niestety w kluczowym okresie naszego życia, między 30. a 50. rokiem, najczęściej nie robimy zupełnie nic, aby tej chorobie przeciwdziałać. Staramy się balansować między życiem rodzinnym a pracą zawodową, zaniedbując dbanie o siebie i o swój organizm.

Zabieramy się za to najczęściej dopiero wtedy, kiedy ta choroba już daje o sobie znać. Być może domyślasz się już, o jakiej chorobie mówię.

Mam na myśli starzenie się.

Kiedyś było uważane za proces nieunikniony. Teraz coraz częściej badacze mówią o tym, że tak wcale nie musi być. Optymistycznych przykładów dostarcza przyroda. Turritopsis nutricula – nieśmiertelna meduza – to tylko jeden z nich.

Jakich zaleceń dostarcza więc nam nauka?

Po pierwsze, musisz pamiętać, że to, jak szybko będziesz się starzeć, zależy od Twoich codziennych wyborów. Czynniki dziedziczne odpowiadają̨ zaledwie za 30% procesów starzenia. Na całą resztę̨ masz wpływ. I nie odkładaj tego na później.

#1 Zapomnij o używkach

Jednym z podstawowych zaleceń jest rezygnacja z palenia tytoniu i picia alkoholu.

Z rzuceniem palenia pewnie nie będziesz dyskutować – wszyscy wiedzą, jakie to szkodliwe i dobrze widzą, jak szybko starzeje się organizm osoby palącej, choćby po samym po stanie jej skóry.

Ale zaraz, zaraz … Być może powiesz… A czy czerwone wino nie jest zdrowe?

Rozczaruję Cię, jeśli sądzisz, że to alkohol zawarty w winie chroni Twoje serce. To nieprawda. Alkohol jest toksyczny dla większości tkanek organizmu. Ponadto za zdrowotne walory czerwonego wina odpowiadają tylko przeciwutleniacze obecne w skórkach i nasionach winogron.

Dlatego stanowczo lepszym rozwiązaniem niż spożywanie czerwonego wina jest suplementacja tych przeciwutleniaczy. Produkty wysokiej jakości wytwarzane ze skórek i nasion winogron, standaryzowane na zawartość resweratrolu (który jest najważniejszym z tych przeciwutleniaczy), dają gwarancję, że skorzystamy z tego, co najzdrowsze.


Jak powinna przebiegać suplementacja resweratrolem?

Jednym z najłatwiej dostępnych i ogólnie lubianych źródeł resweratrolu jest czerwone wino. I jeśli kiedykolwiek wcześniej słyszałeś, że należy pić czerwone wino, aby korzystać z korzystnego wpływu resweratrolu, to zanim zaczniesz bezkrytycznie je stosować, poznać kilka faktów.

Wina czerwone zawierają od 0,03–1,07 mg resweratrolu w 150 ml. Wina białe zawierają zaledwie 0,01–0,27 mg resweratrolu w 150 ml. Sok z czerwonych winogron zawiera 0,017–1,30 mg resweratrolu w 150 ml.

Nie ma niestety dokładnej rekomendowanej dawki tej substancji, dlatego przyjmuje się, że powinna ona wynosić od 200 do 400 mg na dobę.

Zatem, biorąc pod uwagę ilość resweratrolu w czerwonym winie, trzeba by było wypić 41 szklanek wina, aby uzyskać 20 mg resweratrolu z diety.

Widać więc, że to absurdalne założenie.

Po pierwsze – to trudna do wypicia ilość, a po drugie – to szybka droga do zapadnięcia na chorobę alkoholową i uszkodzenia prowadzące do marskości wątroby.

Jeśli chcesz wykorzystywać wszystkie prozdrowotne właściwości resweratrolu, po prostu go suplementuj.

Tu możesz zamówić resweratrol w czystej postaci, bez żadnych dodatkowych substancji. To produkt wysokiej jakości, standaryzowany na obecność resweratrolu. Dla Czytelników e-Porad Zdrowotnych z rabatem 20%.


#2 Zmniejsz swoją ekspozycję na stres

Badania naukowe potwierdziły, że ludzie, którzy byli poddani traumatycznym wydarzeniom lub długotrwale żyli w lęku, tak jak wielu ocalałych z Holokaustu, są bardziej podatni na stres, częściej zapadają na schorzenia somatyczne i zaburzenia psychiczne oraz są obarczeni większym ryzykiem rozwoju zespołu stresu pourazowego (PTSD).

Wysoki poziom lęku zwiększa również ryzyko śmierci z powodu choroby serca oraz wystąpienia kolejnego zawału serca u osób po zawale. Warto w takich przypadkach spróbować psychoterapii.

Dane badaczy nie pozostawiają złudzeń: u osób ciągle zestresowanych ryzyko śmierci w młodym wieku wzrasta dwukrotnie, tego problemu nie można więc ignorować.

Ponieważ̇ jednak nie da się̨ zawsze uniknąć stresu, musimy nauczyć się skutecznie sobie z nim radzić. Pomaga posiadanie jakiegoś hobby (wiele osób odkrywa swoje artystyczne uzdolnienia dopiero w drugiej połowie życia), częsty kontakt z innymi ludźmi i bogate życie towarzyskie, odpowiednio dużo czasu na odpoczynek, zwłaszcza aktywny, medytacja (również modlitwa), joga.

Czynniki stresujące dla organizmu to również hałas, nadmierna ekspozycja na światło, a także fale elektromagnetyczne. Jeśli tylko to możliwe, unikaj ich.

Na pomoc w takich sytuacjach przychodzą rośliny adaptogenne. Wzmacniają one zdolność organizmu do dawania sobie rady ze stresem poprzez wspomaganie prawidłowych funkcji organizmu. Pozwalają mu wytworzyć swego rodzaju „hiperadaptację” do każdego rodzaju stresu, zarówno fizycznego, jak i psychicznego.

Najbardziej znaną rośliną adaptogenną jest żeń-szeń właściwy (Panax ginseng). Jest on pomocny osobom w depresji reaktywnej, czyli takiej, która jest wywołana czynnikami zewnętrznymi (np. osobom cierpiącym z powodu żałoby, rozstania lub rozłąki z ukochaną osobą, utraty pracy, poważnej zmiany warunków życiowych, kłopotów finansowych.

Panax ginseng pochodzi z Chin, gdzie zyskał miano rośliny zapewniającej nieśmiertelność. Swą wyjątkową skuteczność zawdzięcza temu, że zawiera dużo cukrów i witamin, zwłaszcza z grupy B, sole mineralne i hormony.


Ekstrakt z korzenia żeń-szenia właściwego (Panax-ginseng) – skorzystaj teraz z 20% rabatu dla Czytelników tego newslettera.


#3 Nie bądź niewolnikiem diet – odżywiaj się mądrze

Im jesteśmy szczuplejsi, tym nasz organizm jest w lepszej kondycji – to powszechne przekonanie. Nie jest jednak prawdziwe, a dążenie do utraty wagi za wszelką cenę może tylko przyspieszyć procesy starzenia. Diety odchudzające to jeden z gorszych pomysłów, mimo, że ograniczenie liczby kalorii jest generalnie bardzo zalecane.

Większość takich diet jest stworzona dla mody, a nie dla zdrowia i najczęściej powodują utratę tego, co naszym organizmom niezbędne – masy mięśniowej, kostnej i wody, a nie tkanki tłuszczowej.

Jak więc się odżywiać?

Wygląda na to, że sposób znaleźli mieszkańcy japońskiej wyspy Okinawa, gdzie żyje duża społeczność stulatków. Po pierwsze mają oni zwyczaj odchodzenia od stołu, zanim w pełni zaspokoją głód. Zmniejszenie w ten sposób liczby spożywanych kalorii wpływa korzystnie na wydajność komórek, układ odpornościowy oraz wewnętrzną produkcję antyoksydantów.

W przypadku osób prowadzących siedzący tryb życia, polecana jest dieta z umiarkowaną zawartością białka i tłuszczu, dużą zawartością błonnika, niską ilością cukrów prostych i dużą – węglowodanów złożonych.

Cukry proste bardzo gwałtownie zwiększają stężenie glukozy we krwi, a następnie powodują szybki spadek tego stężenia, który ma wiele szkodliwych skutków. Z kolei węglowodany złożone (między innymi rośliny strączkowe, pełnoziarniste produkty zbożowe, bataty, dynie) mają dobry wpływ na zdrowie.

Spożywanie błonnika i białka w jednym posiłku spowalnia również wchłanianie węglowodanów, co zapobiega wahaniom cukru we krwi.


W rzeczywistości możesz jeść smacznie i zdrowo, cieszyć się czekoladowym smakiem i… dbać o sylwetkę.

Jak to możliwe?

Mam na myśli Cacaovit – zmikronizowany błonnik z łuski kakaowca, który jest bardzo mało kaloryczny – ma mniej niż 5 kcal w porcji. Dlatego z powodzeniem możesz dodawać go do wszystkich potraw, które lubisz: jogurtu, serków, naleśników, koktajli…

Jeśli chcesz taniej zamówić ten pyszny błonnik kakaowy, kliknij teraz na tę stronę.


#4 Zacznij uprawiać sport – spacery to za mało!

Aby wolniej się starzeć, należy zwiększyć beztłuszczową masę ciała, co można osiągnąć poprzez uprawianie sportu.

I tu pewnie Cię rozczaruję – same spacery nie wystarczą (chyba że jest to marsz w szybkim tempie na odległość ok. 3 km). Tylko takie aktywności, które powodują wysiłek mięśni i zwiększenie częstości uderzeń serca, trwające ok. 20 minut i powtarzane co najmniej trzy razy w tygodniu, pozwalają zwiększyć masę mięśniową, co jest kluczowe dla spowolnienia procesów starzenia.

Czy wiesz, że…
jak wykazano w badaniach: żeń-szeń właściwy (Panax ginseng) ma właściwości antyoksydacyjne. Wzmacnia organizm, zwłaszcza w przypadku braku energii, wzmacnia siłę życiową.

WAŻNE: ekstrakt z korzenia żeń-szenia właściwego. Tylko teraz z 20% rabatem.

#5 Równowaga hormonalna

Kluczową rolę w procesie starzenia się odgrywa przede wszystkim brak równowagi hormonalnej organizmu. Hormonów nie należy przyjmować na własną rękę, nie wszystkie też są bezpieczne i korzystne, ale np. hormon DHEA pomaga w zwalczaniu zmęczenia, impotencji, niepożądanych skutków menopauzy, ponadto wpływa na poprawę pamięci, pomaga zapobiegać chorobom układu sercowo-naczyniowego oraz starzeniu się skóry.

Jednym z najważniejszych dla zapobiegania procesom starzenia hormonów jest melatonina, wydzielana przez szyszynkę. Jej produkcja zmniejsza się z wiekiem (dieta niskokaloryczna podtrzymuje jej wydzielanie), więc najczęściej warto ją suplementować, aby: wzmocnić układ odpornościowy; obniżyć ciśnienie tętnicze krwi oraz ryzyko zaburzeń rytmu serca, opóźnić rozwój niektórych nowotworów złośliwych. Ma ona też niesamowite właściwości antyoksydacyjne i jest skuteczna przeciwko często dokuczającej w starszym wieku depresji i zapaleniu stawów, a nawet w chorobie Parkinsona.


Resveratrol ze względu na działanie przeciwutleniające przyczynia się do ochrony komórek przed szkodami powodowanymi przez wolne rodniki; zapewnia ochronę antyoksydacyjną. Ponadto omaga w usuwaniu wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się skóry.

Ekstrakt ze skórki ciemnych winogron standaryzowany na obecność resweratrolu z 30% rabatem dla naszych Czytelników. Sprawdź teraz tę ofertę limitowaną