Liczenie kroków sposobem na RZS
Ból, którego przyczyną jest reumatoidalne zapalenie stawów, może skutecznie wyssać z Ciebie wszelkie siły życiowe.
Każdy krok na schodach czy pochylenie się stają się nie do wytrzymania.
To nie jest zwykły ból.
Jeżeli cierpisz na RZS, miewasz swoje dobre i kiepskie dni – ale stan przemęczenia to Twój nieodzowny towarzysz.
Masz tylko tyle energii, by wstać z łóżka… I natychmiast usiąść.
To z pewnością może obniżać jakość Twojego życia w sposób znaczący.
Naukowcy z University Of California San Francisco zrobili coś, co wydawało się niemożliwe: znaleźli sposób na zmniejszenie poziomu zmęczenia.
I nie jest to żadna pigułka… To nawet nie jest suplement.
RZS- poradź sobie z nim, idąc na spacer
To pewien codzienny nawyk, który możesz wprowadzić do swojego życia rano, w południe albo w nocy. Przejść się na spacer.
To proste, ale jest pewien haczyk – musisz liczyć swoje kroki. Wiem, że to brzmi dziwnie. Niekoniecznie lubisz to robić, kiedy jesteś totalnie wyczerpany i padasz ze zmęczenia albo ledwie podnosisz się z łóżka. Ale w przypadku tego bólu stawów, musisz ruszać się więcej, a nie mniej.
W nowym badaniu naukowcy zaopatrzyli pacjentów w pedometry, urządzenia zliczające kroki. Okazało się, że osoby liczące kroki były o 30% mniej zmęczone niż osoby, które ich nie zliczały. Żadna z tych osób nie była atletą i żadna na początku badania nie uważała się nawet za osobę aktywną.
Spacery z użyciem pedometru zwiększyły poziom energii uczestników badania. Byli w stanie pokonywać coraz dłuższe dystanse, w miarę, jak postępowało badanie, a trwało ono ponad rok.
Dlaczego spacery z tym małym gadżetem sprawdzają się lepiej niż spacery bez niego? Nie wiemy na pewno – ale myślę, że świadomość, że wyniki badanych są rejestrowane sprawiała, że byli bardziej zmotywowani do chodzenia.
Niektórzy uczestnicy badania zapewniają, że osiąganie 10 000 kroków albo pokonanie swojego poprzedniego sukcesu stało się dla nich pewnego rodzaju hobby.
Ruch dobry nie tylko na RZS
Uważam, że coś, co sprawia, że się ruszasz, jest pomocne. W szczególności, kiedy wydaje się, że Twoje stawy odmawiają współpracy.
Bycie osobą aktywną nie tylko zwiększa poziom energii, ale też poprawia nastrój i zwiększa poziom sprawności fizycznej. A to bardzo ważne, aby radzić sobie nie tylko z fizycznym, ale i psychicznym cierpieniem, które może przynieść RZS.
Pamiętaj, aby używać pedometru do liczenia kroków. To nie tylko ozdoba, jedna z tych wymyślnych bransoletek, które ludzie noszą na nadgarstku.
Możesz znaleźć też prostsze urządzenie, które liczy kroki, w sklepie sportowym albo przez Internet.
Pamietaj, jeśli masz już szczerze dość RZS, chcesz schudnąć, zadbać o stan swojego serca, zafundować sobie detoks, obniżyć poziom bólu lub zapalenia, nigdy nie jest za późno, aby zacząć coś zmieniać za pomocą prostych aktywności, które może wykonywać każdy.
Pomyśl o zastrzyku dodatkowej energii, którą dzięki nim zyskasz.