Wyrzuć te paskudne chemikalia ze swojej szafki
Od zapachu cytryny do świeżej sosny. Zapach środków czystości może naprawdę sprawić, że Twój dom, garaż czy nawet samochód będą pachnieć czystością. Robisz wdech i zapach wypełnia Twoje nozdrza. Masz swoistego rodzaju pewność, że rzeczy są nieskazitelnie czyste.
Ale prawda o tych zapachach jest taka, że zawierają bardzo dużo szkodliwych składników. A producenci wcale nie mają zamiaru wyjawiać ich składu.
W większości dostępnych w sklepach produktów do czyszczenia czy sprzątania zapachy nie pochodzą stąd, że ktoś wycisnął je z cytryny albo dodał krople prawdziwej żywicy z sosny. Dokładnie tak, biorą się z chemikaliów!
Od wielu lat prawo chroni firmy produkujące środki czystości od przymusu ujawniania, co dokładnie jest w tych pachnących produktach. I to nawet w sytuacji, gdy są to chemikalia, które powodują raka i szkodzą zdrowiu, co potwierdzono badaniami.
Szkodliwe chemikalia w środkach czystości
Na przykład wiadomo już od dziesięcioleci, że dwa bardzo powszechnie stosowane – i trudne do wymówienia – składniki zapachowe: ftalany i perchloroetylen, powodują raka. Ale różnego rodzaju firmy cały czas używają ich w swoich produktach oraz nie umieszczają ich nazw na etykietkach ze składem.
Na szczęście to powoli zaczyna się zmieniać. W Kalifornii uchwalono niedawno ustawę o nazwie Cleaning Product Right to Know Act. Według jej zapisów od 2020 r. producenci roztworów do czyszczenia i odświeżaczy powietrza (kolejne powszechne źródło toksycznych zapachów) będą musieli ujawniać fakt użycia szkodliwych chemikaliów w swoich produktach. Będą zobowiązani ujawnić te informacje online. To oznacza, że nawet, jeżeli nie mieszkasz w Kalifornii, będziesz mógł sprawdzić w Internecie, które produkty zawierają toksyny.
Możesz sobie pomyśleć, że te regulacje prawne zbyt wiele dobrego do Twojego życia nie wniosą, skoro mieszkasz w Polsce. Ale pamiętaj przyjacielu – metoda małych kroków jest tu kluczowa!
W tak zwanym międzyczasie używanie produktów bezzapachowych wydaje się być krokiem we właściwym kierunku. Ale to wcale nie oznacza, że te środki czyszczące nie zawierają innych toksyn. Na przykład w składzie niekiedy znajduje się czwartorzędowy kation amoniowy. Może on zwiększyć ryzyko wystąpienia obturacyjnego przewlekłego zapalenia płuc (POChP, ang. chronic obstructive pulmonary diseaseCOPD ).
Chemikalia nawet w produktach bio
Nawet produkty oznaczone etykietą “bio” albo “eko”, które rzekomo gwarantują nieszkodliwy skład, mogą zawierać toksyczne substancje! Najlepiej dla Ciebie będzie, jeśli bardzo wnikliwie będziesz czytać wszystkie etykiety.
Krokiem we właściwym kierunku na pewno jest sprzątanie z użyciem starych, dobrze sprawdzonych metod naszych babć. Skuteczne preparaty na pozbycie się zarazków to soda oczyszczona, ocet winny, mydło i gorąca woda.
Życzę zdrowia,
dr n. med. Glenn S. Rothfeld